
Wielu z nas z pewnością nieraz
nastawiało sobie budzik, żeby zadzwonił w środku nocy i wyrwał
nas z błogiego snu tylko po to, żebyśmy mogli obejrzeć sobie
pojedynek bokserski toczony w Madison Square Garden lub innych halach
widowiskowo – sportowych w Stanach Zjednoczonych, będących
centrum światowego boksu. Prawdziwi pasjonaci pięściarstwa z
pewnością mogą jednym tchem wymienić najbardziej zaciekłe i
najbardziej efektowne walki w historii. Jedne ze względu na technikę
pięściarzy, drugie z powodu wielkiej brutalności i krwi
bryzgającej aż do najdalszych rzędów, a jeszcze inne z racji swej
krótkotrwałości (polscy kibice coś o tym wiedzą). Ja jednak
chciałbym dziś zaproponować nieco inną optykę. Interesuje mnie
mianowicie sprzęt bokserski i jego wpływ na rozwój tej
dyscypliny sportu.
Sprzęt bokserski – wczoraj i dziś
Jeśli kiedykolwiek mieliśmy okazję
oglądać czarno – białe nagrania archiwalne z lat przedwojennych,
to mogliśmy się przekonać, jak bardzo ówczesny sprzęt bokserski odbiegał od dzisiejszych standardów. Mało kto wie
np., że rękawice zaczęto powszechnie stosować dopiero w latach
dwudziestych i to nie dlatego, żeby oszczędzić twarz przeciwnika,
lecz dlatego, że pięściarze boksujący na gołe pięści bardzo
szybko kończyli swe sportowe przygody (o karierze w dzisiejszym
rozumieniu nie było wtedy mody) z powodu licznych złamań i pęknięć
dłoni, przez co przechodzili na renty, które podówczas rząd
amerykański bardzo niechętnie wypłacał.
Ale sprzęt bokserski to
przecież nie tylko rękawice, lecz również przyrządy treningowe:
worki, gruszki, kaski, a także wszelkie ochraniacze w postaci pasów
czy odlewów szczękowych. Myślę, że taka historia boksu z
perspektywy sprzętu sportowego byłaby czymś naprawdę
pasjonującym. Oczywiście ten wpis jest tylko zasygnalizowaniem,
wskazaniem pewnej ścieżki poszukiwań, którą, mam nadzieję,
podążycie już sami. Jeśli natraficie na jakieś ciekawe fakty,
dzielcie się nimi w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz